niedziela, 31 stycznia 2016

ARES - testów ciąg dalszy...

Lekcja chemii w końcu odrobiona. Myślę, że moja dawna nauczycielka, która w liceum uczyła mnie chemii, może być dumna z opornego na wiedzę ucznia ;) W szkole, jak to w szkole, człowiek uczy się po to, aby zaliczyć i zapomnieć. Dlaczego? Bo po co mi to... A i owszem, nie każdemu i nie do wszystkiego jest potrzebna wiedza. Często wraca w chwilach, kiedy klnie się pod nosem, że nie słuchało się uważnie nauczyciela.

Podczas sobotniego pobytu w pracowni postanowiłem  pobawić się w małego chemika i spróbować lepiej zabezpieczyć nóż, aby zbyt szybko nie chwytała go "ruda koleżanka". Wcześniej używałem oksydy na zimno, ale, szczerze mówiąc, ona bardziej nadaje się do uzupełnienia braków w powłoce, niż do smarowania całego ostrza. Postanowiłem położyć oksydę na gorąco. Silnie żrące środki plus kwasy wymieszane w odpowiednich proporcjach dają efekt, który można zobaczyć na zdjęciach poniżej. Po zakończonym procesie tworzy się powłoka bardziej odporna na ścieranie, wilgoć, a co ważniejsze, nie wchodzi w reakcję z jedzeniem. Powstaje piękna, równomierna czerń, która dodaje smaczku węglówce. Myślę, że po testach wytrzymałości, wprowadzę ją do przeciwkorozyjnego podstawowego zabezpieczenia noży w mojej ofercie.






niedziela, 24 stycznia 2016

Projekt - NECK

Niedługo dostępne będą małe nożyki typu NECK wykonane z 3mm. NCV1. W komplecie z pochewką kydex, będą fajnym dodatkiem dla lubiących szpej EDC. Na początek kilka sztuk dla najszybszych. Pełną specyfikację noża podam, jak będą gotowe. Mogę zdradzić jedynie, że całkowita długość, to około 18cm., z czego około 10cm. to ostrze. Zapraszam :)


A tak się prezentują:





poniedziałek, 18 stycznia 2016

"Dzik jest dziki, dzik jest zły..." Coś dla myśliwego ;)

Przesyłka dotarła...
   Podczas ostatniej wizyty w lesie i po spotkaniu z Panem myśliwym, naszła mnie refleksja, aby zrobić coś właśnie dla myśliwych. Mały dodatek przyszedł dzisiaj i po wstępnych oględzinach, wpadł mi do głowy pomysł na wykonanie kilku noży, które będą miały w sobie "dziki" charakter. Dedykuję je myśliwym, więc muszą być przede wszystkim użytkowe, ale też pomagać podczas walki z "tuszą". Priorytetem takiego noża jest: wielkość, łatwość w ostrzeniu, prostota a także wygoda podczas posługiwania się nimi. Czas pokaże, czy spodobają się Wam ;)
    Zapraszam wszystkich, znających temat myślistwa, do burzy mózgów, aby do projektu mogły trafić cenne uwagi użytkowe.

Poniżej przedstawiam mały szczegół "DZIK", a także kształt noża w którego okładziny (bordowa micarta z juty) będzie on wkomponowany. Kształtem przypomina nóż "RedSun" lecz w tym modelu został podniesiony szlif główny, a także wyważenie noża będzie całkowicie inne, ułatwiające pracę nim przy tuszy.